z tym “warto” to zależy tez trochę od nastawienia i oczekiwań
ja np. się nastawiłem ładnie kilka lat wcześniej, bo dostałem koszulkę Paris, czarną z wieżą ładnie wkomponowana,
także mi było łatwiej,
ale Francuzów nie polubiłem
Maja oni taką dziwną naturę , ze jak coś komuś się dzieje to są grzeczni i pytają czy wszystko w porządku
i niby w tym nic dziwnego, a zresztą opisze na przykładzie:
jechaliśmy samochodem poza Paryż, a było to w noc sylwestrową i wyładowaliśmy w rowie.
Nikomu nic się nie stało ale rów, to rów trzeba się wygrzebać (samochód też cały)
Przez 3 godziny nikt nam nie pomógł (dzwoniliśmy do naszego ubezpieczyciela itp.)
zatrzymywali się ludzie, a owszem ale pytali czy wszyscy żyją i nikt nie krwawi,
jako że nikt, nic to jechali dalej, aż się zlitował ok. 5 nad ranem pewien policjant- co to wiedział od początku o naszym pechu i przyjechał swoją terenówką i wyciągnął nas z kłopotu.
Koleżanka która mieszkała dwa lata we Francji stwierdziła że to normalka…
Gretchen
z tym “warto” to zależy tez trochę od nastawienia i oczekiwań
ja np. się nastawiłem ładnie kilka lat wcześniej, bo dostałem koszulkę Paris, czarną z wieżą ładnie wkomponowana,
także mi było łatwiej,
ale Francuzów nie polubiłem
Maja oni taką dziwną naturę , ze jak coś komuś się dzieje to są grzeczni i pytają czy wszystko w porządku
i niby w tym nic dziwnego, a zresztą opisze na przykładzie:
jechaliśmy samochodem poza Paryż, a było to w noc sylwestrową i wyładowaliśmy w rowie.
Nikomu nic się nie stało ale rów, to rów trzeba się wygrzebać (samochód też cały)
Przez 3 godziny nikt nam nie pomógł (dzwoniliśmy do naszego ubezpieczyciela itp.)
zatrzymywali się ludzie, a owszem ale pytali czy wszyscy żyją i nikt nie krwawi,
jako że nikt, nic to jechali dalej, aż się zlitował ok. 5 nad ranem pewien policjant- co to wiedział od początku o naszym pechu i przyjechał swoją terenówką i wyciągnął nas z kłopotu.
Koleżanka która mieszkała dwa lata we Francji stwierdziła że to normalka…
Co nie zmienia faktu że było pysznie w ogólności
pozdrawiam :)
prezes,traktor,redaktor
max -- 01.11.2008 - 22:35