Czy wy się zgrywacie, bo sama myśl jest wam przeciwna, czy naprawdę tylko mi się wydaje, że to dosyć prosty w rozumieniu jest tekst?
Oczywiście inna sprawa to wymowa. Z tą się nie zgadzam. Bo to nie jest prawda, co najwyżej pół.
Za wyjątkiem fragmentu o pociągach. Tutaj krytyka, kosmopolityzm czy nawet zaprzaństwo narodowe są w pełni uzasadnione. Czekam na inwazję Czechów i Niemców w tym zakresie.
A w sobotę najchętniej pojechałabym do Warszawy Bemem, gdyby, cholera, nie odjeżdżał z Krakowa dopiero o 18.
Zaraz, zaraz,
jaka hermetyczność, jakie zioło?
Czy wy się zgrywacie, bo sama myśl jest wam przeciwna, czy naprawdę tylko mi się wydaje, że to dosyć prosty w rozumieniu jest tekst?
Oczywiście inna sprawa to wymowa. Z tą się nie zgadzam. Bo to nie jest prawda, co najwyżej pół.
Za wyjątkiem fragmentu o pociągach. Tutaj krytyka, kosmopolityzm czy nawet zaprzaństwo narodowe są w pełni uzasadnione. Czekam na inwazję Czechów i Niemców w tym zakresie.
A w sobotę najchętniej pojechałabym do Warszawy Bemem, gdyby, cholera, nie odjeżdżał z Krakowa dopiero o 18.
pozdrawiam