“Szkoda, że Lis, uchodzący za najlepszego dziennikarza politycznego w Polsce, pozwala sobie na to, aby to dyskutant, nawet taki jak Michnik, przejmował lejce.”
Lis i najlepszy dziennikarz w Polsce?
No, bez przesady.
A i masz w tekście błąd, nie “zaadoptowana”, tylko “zaadaptowana”.
W tym zdaniu:
“ Jest to teza, żywcem przeniesiona z okresu międzywojnia i zaadoptowana przez Adama Michnika do jego działalności politycznej po roku 1989.”
Azraelu,
tu to odleciałeś:
“Szkoda, że Lis, uchodzący za najlepszego dziennikarza politycznego w Polsce, pozwala sobie na to, aby to dyskutant, nawet taki jak Michnik, przejmował lejce.”
Lis i najlepszy dziennikarz w Polsce?
No, bez przesady.
A i masz w tekście błąd, nie “zaadoptowana”, tylko “zaadaptowana”.
W tym zdaniu:
“ Jest to teza, żywcem przeniesiona z okresu międzywojnia i zaadoptowana przez Adama Michnika do jego działalności politycznej po roku 1989.”
Adoptować to nie to samo co adaptować.
grześ -- 04.11.2008 - 13:28