Nic nie mam. Pamiętamjednak, że przedziałek na środku był w teatrze niepisanym znakiem, że to Papkin. I dlatego nikt w ten sposób się w pięćdziesiątych latach nie stroił bo mógł się łatwo na kpiny narazić. To mi pozostało na widok namaszczonych lub podstępnych pytań do Leppera. I powszechności przedziałka na środku. I nieporadnosci pytajacych.
Max
Nic nie mam. Pamiętamjednak, że przedziałek na środku był w teatrze niepisanym znakiem, że to Papkin. I dlatego nikt w ten sposób się w pięćdziesiątych latach nie stroił bo mógł się łatwo na kpiny narazić. To mi pozostało na widok namaszczonych lub podstępnych pytań do Leppera. I powszechności przedziałka na środku. I nieporadnosci pytajacych.
Stary -- 19.11.2008 - 16:14