W. Pańko rzeczywiście zginął w niejasnych okolicznościach. Obrońcy generała Dukaczewskiego mogliby do niego pójść (do Dukaczewskiego) i zapytać: “Panie generale, co Pan o tym sądzi?”. Jeśli nie chcą pytać o handel bronią i moskiewskie kursy, to przynajmniej o Pańkę mogliby zapytać.
——————————————————————
Jeśli już Wiech, to tylko oryginalny
-->Autor
W. Pańko rzeczywiście zginął w niejasnych okolicznościach. Obrońcy generała Dukaczewskiego mogliby do niego pójść (do Dukaczewskiego) i zapytać: “Panie generale, co Pan o tym sądzi?”. Jeśli nie chcą pytać o handel bronią i moskiewskie kursy, to przynajmniej o Pańkę mogliby zapytać.
——————————————————————
referent Bulzacki -- 30.11.2008 - 17:35Jeśli już Wiech, to tylko oryginalny