Ale nikt i nic mnie nie przekona, że rząd próbując ukrócić przemyt ma myśleć o programie osłonowym
A dlaczego nie?
Skoro ma środki dla bankierów? I to nawet tych w Islandii?
Proszę mi wierzyć w Łodzi, są całe kwartały, gdzie wielopokoleniowe rodziny żyją z kradzieży nieletnich w supermarketach i nie tylko zresztą tam. Przyprowadzają potem te dzieciaki do sądu rodzinnego i trudno na to spokojnie patrzeć, po prostu.
Krzysztof Leski
Ale nikt i nic mnie nie przekona, że rząd próbując ukrócić przemyt ma myśleć o programie osłonowym
A dlaczego nie?
Skoro ma środki dla bankierów? I to nawet tych w Islandii?
Proszę mi wierzyć w Łodzi, są całe kwartały, gdzie wielopokoleniowe rodziny żyją z kradzieży nieletnich w supermarketach i nie tylko zresztą tam. Przyprowadzają potem te dzieciaki do sądu rodzinnego i trudno na to spokojnie patrzeć, po prostu.
pzdr ak
Artur Kmieciak -- 04.12.2008 - 23:12