Griszqu

Griszqu

Szalenie krzepiący ten film :)
Twoja opowieść o naręczu róż urocza.
I przypomnialeś mi Grechutę

Za smutek mój, a pani wdzięk
ofiarowałem pani pęk czerwonych melancholii.
I lekkomyślnie dałem słowo,
że kwiat kwitnie księżycowo, a liście mrą srebrzyście.
Pani zdziwiona mówi: “Cóż, to przecież bukiet zwykłych róż.”
Tak, rzeczywiście. Więc cóż Ci dam?

Dam Ci serce szczerozłote.
Dam konika cukrowego.
Weź to serce, wyjdź na drogę.
I nie pytaj się “Dlaczego?”


Coś na poprawę albo pogorszenie humoru By: hgrisza (31 komentarzy) 4 grudzień, 2008 - 16:37