Tarantula

Tarantula

Weekend. Pozazdrościć.

Ja mam nieustający weekend, przerywany tylko raz w tygodniu. Czyli zazdroszczę tym, którzy go maja naprawdę.

A polityka, to bieżąca historia. Ta prawdziwa otrzepie ją tylko ze śmieci, odrzuci sprawy trywialne i pokaże zjawiska. Psychiatrom zostawiając rozważania irytujących nas szczegółów. I stanie się frapująca i wielu ją będzie rozważać. Niektórzy tylko Zbysławowi nadmierne upodobanie do trunków zapamiętają. A i to głównie dla ubarwienia zimnej nauki.

Niech się potomstwo pobawi, jak chce. Jedno jest pewne. Majątek pomnoży bez specjalnego ryzyka.

Przyjemności na Pogórzu życzę.


Wybór By: Sylnorma (5 komentarzy) 5 grudzień, 2008 - 09:19