Borsuku

Borsuku

Spojrz inaczej na swoj blog. Spojrz jak na pewna projekcje. Spojrz tak jak na rodzacy sie w bolach film. To Ci powinno wystarczac.

Powiem Ci tak…
Ostatnimi czasy nie przywiązuję wagi do “kategoryzacji” bloga mego. Od dawna nawet nie piszę konspektu, nie piszę na brudno, nie poprawiam, nie zastanawiam się nad składnią.
Chcę żywego słowa, przez które idzie m.in. moja emocja.
Są wyjątki, ale tylko w przypadku “Braci” oraz “Słownika”.
A reszta? Ciurka z głowy.

Choc niejednokrotnie krew buzowala sie we mnie na pewnych blogerow i to co wypisuja. Np. historia JJ, po tym jak sie meczyl na TXT, opluwal nas na S24, wraca jak gdyby nic sie nie stalo. I co?

Wiesz, mnie już nawet nie wkurwia, ile męczy takie prawie masowe, ja to na swój użytek nazywa txtowanie, czyli aluzje, aluzyjki, wykorzystywanie czyichś słów, na swój niekoniecznie fajny użytek, niepisanie wprost. Mnie to po prostu męczy.
Takie sztachetobranie w białych rękawiczkach.

Np. historia JJ, po tym jak sie meczyl na TXT, opluwal nas na S24, wraca jak gdyby nic sie nie stalo. I co?
Nawet nie ma przepraszam Panowie, zbladzilem i Was w moje paranoje wciagnelem!!!
Czy mi z tym wygodnie? Pewnie ze nie, szczegolnie ze mnie tu zaprosil.

No sam powiedziałeś, nie mam nic do dodania…

Ale leje na to i Tobie radze to samo. Rob swoje. Tu i teraz i w przyszlosci.
I nie trac czasu na wewnetrzne starcia – szkoda nerw. Bloguj i tyle.

Wiesz, nie wiem, czy mi się chce w tym towarzystwie, które zmienia TXT w jakiś...a zresztą, powiedziałem to już u Merlota, więc nie będę się dublował.

Blogować mogę, jasne, tylko nie wiem, czy akurat tutaj.
Bo i inne miało być to miejsce, a inne się okazuje.

Podkreślam: nie wiem, bo muszę sam sobie odpowiedzieć na parę pytań.

(Zresztą, skocz do mojego pierwszego wpisu.)

Pozdrawiam wzmacniajaco.

No dzięki Brachu, dzięki:-)

i tak to jest…


Bohusławek By: maddog (12 komentarzy) 6 grudzień, 2008 - 19:17