Jacku Ka,

Jacku Ka,

niby masz rację, ale nie wiem, czy nie wpadasz w pułapkę, bo piszesz tak lekko o kontakcie z władzą PRL.

“Powstała w pewien sposób nowa, wynaturzona moralność, gdzie nie ocenia się już człowieka, czy robi dobre rzeczy czy złe, tylko, czy kiedyś miał kontakt z władzami PRL, czy nie.”

Zależy jaki to kontakt i czym on skutkował, bo jednak przeważnie rzeczmai złymi.

No i jeszcze jednak w sytuacjach ekstremalnych łatwiej też o zło.
Więc z tego względu w wtotalitaryzmie czy na wojnie, choćby z powodu strachu popełnia się zło.

I czasem ludzie, którzy by jednak w okolicznościach normalnych zachowali się w porządku wtedy nie udawało im się.

Kurde, mam wrażenie, że banały piszę.
Ale twój tekst też oczywisty właściwie:)


Nowa, wynaturzona moralność... By: JacekKa (3 komentarzy) 6 grudzień, 2008 - 23:18