Mam skrajnie mało czasu na TXT, ale tym razem muszę to powiedzieć:
Jeśli w programie PO są elementy przywiązania do centralizacji, to jest to inercja, zła konieczność, koniunkturalizm polityków – cokolwiek, lecz nie jest to esencją, jądrem tych rządów.
I przeciwnie – JarKacz dokładnie powiedział, co myśli o dużej autonomii samorządowej: dla PiSu jest to przede wszystkim “urwanie się” z państwowej smyczy. Brak kontroli, ryzyko zaistnienia trendów antypolskich, odśrodkowych… Wg PiS państwo ma w żelaznym uścisku trzymać wszystko – włączając finanse gmin. Skala wspomnianej przez Pan “wiaty zadaszonej” jest właśnie odpowiednią wg PiS skalą samorządności, jaką partia ta gotowa jest wyłączyć z państwowej kurateli.
Szkoda, że nie zechciał Pan sam napisać o tej subtelnej różnicy…
@KL
Panie Krzyśku,
Mam skrajnie mało czasu na TXT, ale tym razem muszę to powiedzieć:
Jeśli w programie PO są elementy przywiązania do centralizacji, to jest to inercja, zła konieczność, koniunkturalizm polityków – cokolwiek, lecz nie jest to esencją, jądrem tych rządów.
I przeciwnie – JarKacz dokładnie powiedział, co myśli o dużej autonomii samorządowej: dla PiSu jest to przede wszystkim “urwanie się” z państwowej smyczy. Brak kontroli, ryzyko zaistnienia trendów antypolskich, odśrodkowych… Wg PiS państwo ma w żelaznym uścisku trzymać wszystko – włączając finanse gmin. Skala wspomnianej przez Pan “wiaty zadaszonej” jest właśnie odpowiednią wg PiS skalą samorządności, jaką partia ta gotowa jest wyłączyć z państwowej kurateli.
Szkoda, że nie zechciał Pan sam napisać o tej subtelnej różnicy…
Pozdrawiam,
Zbigniew P. Szczęsny -- 08.12.2008 - 22:52ZS