przeprowadzam na sobie eksperyment, mianowicie, jak można żyć bez samochodu. Ciekawe, jak długo wytrzymam:-) ? Choć niby “statystycznie” trzy na mnie przypadają: radiowóz, karetka pogotowia i karawan.
A jak się doświadczę, to może zacznę ćwiczyć życie bez telefonu komórkowego, telewizji i innych takich. Jak to się taki typ nazywa – pustelnik czy jakoś tak? Abnegat? Wtórny analfabeta?
Na razie, Panie Yayco,
przeprowadzam na sobie eksperyment, mianowicie, jak można żyć bez samochodu. Ciekawe, jak długo wytrzymam:-) ? Choć niby “statystycznie” trzy na mnie przypadają: radiowóz, karetka pogotowia i karawan.
A jak się doświadczę, to może zacznę ćwiczyć życie bez telefonu komórkowego, telewizji i innych takich. Jak to się taki typ nazywa – pustelnik czy jakoś tak? Abnegat? Wtórny analfabeta?
Ukłony pełne szacunku
Lorenzo -- 15.12.2008 - 17:00