- dźgają sie nawzajem nożami – nawet z nimi na ulice nie wyszli!
- piją
- byli kiedyś w więzieniu
I ubolewał, ze policja nie kieruje sie tak jak on obrzydzeniem do pewnych zachowań.
Otóż ja z kumplami też sie tak przez część wakacji zachowuję. Tyle że zamiast noża w żebrach miałem wyłamany nadgarstek, bo nóż nosze tylko ja i nie zawsze, a ju-jitsu zna każdy. I część tych kumpli jest “znana policji”.
I za cholere nie uważam, zeby moje miejsce było w pierdlu.
Nie powiem, ze nie maja w GB czy gdzie indziej problemu z bandytyzmem itd. Ale prawda jest taka, że bandytyzm generuje rząd, za którego interwencją omawiany lewuś tak tęskni.
A co do świata bandytów z nożami – kiedyś zadośćuczynię Twojemu lenistwu i napisze tekst o świecie bandytów z nożami, jak by sie on rozwinął po kilku dniach.
Grzesiu
Czytałeś tekst z linka?
Typ twierdził ze powinno sie ich zwinąć bo:
- dźgają sie nawzajem nożami – nawet z nimi na ulice nie wyszli!
- piją
- byli kiedyś w więzieniu
I ubolewał, ze policja nie kieruje sie tak jak on obrzydzeniem do pewnych zachowań.
Otóż ja z kumplami też sie tak przez część wakacji zachowuję. Tyle że zamiast noża w żebrach miałem wyłamany nadgarstek, bo nóż nosze tylko ja i nie zawsze, a ju-jitsu zna każdy. I część tych kumpli jest “znana policji”.
I za cholere nie uważam, zeby moje miejsce było w pierdlu.
Nie powiem, ze nie maja w GB czy gdzie indziej problemu z bandytyzmem itd. Ale prawda jest taka, że bandytyzm generuje rząd, za którego interwencją omawiany lewuś tak tęskni.
A co do świata bandytów z nożami – kiedyś zadośćuczynię Twojemu lenistwu i napisze tekst o świecie bandytów z nożami, jak by sie on rozwinął po kilku dniach.
Zetor -- 23.12.2008 - 00:07