Za to cię kocham, nosz ja cię sunę (by nie powiedzieć mocniej)
“Death Or Glory” to kawałek, który podłożyłem pod to na jutubie i teraz mam tam od cholery komentarzy. Niektórych całkiem ojojoj.
Niestety podkład to nie dzieło Lemmyego, bo za długie by było.
Ale tytuł świadczy, że tak miało być.
No, Pinio teraz przekupiłaś mnie psychologicznie i coraz bardziej cię...lubiam?
...
O matko, Pino!
Za to cię kocham, nosz ja cię sunę (by nie powiedzieć mocniej)
“Death Or Glory” to kawałek, który podłożyłem pod to na jutubie i teraz mam tam od cholery komentarzy. Niektórych całkiem ojojoj.
Niestety podkład to nie dzieło Lemmyego, bo za długie by było.
Ale tytuł świadczy, że tak miało być.
No, Pinio teraz przekupiłaś mnie psychologicznie i coraz bardziej cię...lubiam?
...
Mad Dog -- 24.12.2008 - 15:34