To jest

To jest

koprodukcja gruzińsko-francuska. Polecam.

Stary parowiec rdzewieje na stepie, na nim siedzi kotek.

Gruzini oglądają Maupassanta w kinie objazdowym, z obowiązkowym wstępem ideologicznym pełnym odwołań do Józefa Stalina.

Nie mówiąc o motywie z orzeszkiem, którego wrodzona skromność opisać mi nie pozwala.

pozdrawiam kinematograficznie


Pierwszy dzień leżenia do góry palnikiem By: maddog (16 komentarzy) 25 grudzień, 2008 - 11:03