Ech…“Baryłeczka, HOTELPOLSKI. Krzysztofory….. Se ne wrati!
..................
W sumie szkoda tego śniegu. Na kongres PiS obiecywałem sobie, że chociem stary, pójdę śnieżek natoczyć, i na dlegatów się zaczaję. A tak, to co?
Nie jestem zwolennikiem marnotrawienia nabiału i psiankowatych. Jajacami i pomidorami rzucać nie uchodzi.
Wróć zimo!
Panie Sąsiedzie!
Ech…“Baryłeczka, HOTEL POLSKI. Krzysztofory….. Se ne wrati!
..................
W sumie szkoda tego śniegu. Na kongres PiS obiecywałem sobie, że chociem stary, pójdę śnieżek natoczyć, i na dlegatów się zaczaję. A tak, to co?
Nie jestem zwolennikiem marnotrawienia nabiału i psiankowatych. Jajacami i pomidorami rzucać nie uchodzi.
Wróć zimo!
tarantula
tarantula -- 21.01.2009 - 17:23