Bo tak jest łatwiej. Po prostu.
Ileż to razy słyszeliśmy, że jeśli czegoś nie udało się udowodnić ponad wszelką wątpliwość, to to coś nie istnieje.
Ja, w takich wypadkach, zastanawiam się dlaczego informacje o tym czymś, jeśli to coś nie istnieje bądź nie miało miejsca, zwykle bywa utajnione? :)
Potęga stereotypów, w tym medialnych, jest wielka. I wielka jest wiara w Znanych i Uznanych. Wystarczy się rozejrzeć – nawet tu, bardzo lokalnie – by dojrzeć, że wiadomości z np. NYT czy Foxa są zawsze cacy (w zależności od wyznawanych poglądów). Inne nie istnieją. A jeśli już nie da się zaprzeczyć istnieniu tych innych, dziwadeł, to można zawsze zakrzyknąć, że z całą pewnością są manipulacją bądź lewactwem. I tak to się toczy. :)
Xipe
Bo tak jest łatwiej. Po prostu.
Ileż to razy słyszeliśmy, że jeśli czegoś nie udało się udowodnić ponad wszelką wątpliwość, to to coś nie istnieje.
Ja, w takich wypadkach, zastanawiam się dlaczego informacje o tym czymś, jeśli to coś nie istnieje bądź nie miało miejsca, zwykle bywa utajnione? :)
Potęga stereotypów, w tym medialnych, jest wielka. I wielka jest wiara w Znanych i Uznanych. Wystarczy się rozejrzeć – nawet tu, bardzo lokalnie – by dojrzeć, że wiadomości z np. NYT czy Foxa są zawsze cacy (w zależności od wyznawanych poglądów). Inne nie istnieją. A jeśli już nie da się zaprzeczyć istnieniu tych innych, dziwadeł, to można zawsze zakrzyknąć, że z całą pewnością są manipulacją bądź lewactwem. I tak to się toczy. :)
Ale będę próbować siać ziarno niepewności.
Magia -- 26.01.2009 - 15:22