Jerzy Przystawa
Nie rozumie Pan jak? To bardzo proste: ten “zanleziony worek ze złotem” był wyjątkowo pojemny i pozwalał “zjednywać” zwolenników nawet wśród najbardziej zagorzałych przeciwników! To naprawdę bardzo proste i mógłbym Panu opisać wiele przykladów z życia.
Max
Jerzy Przystawa
Nie rozumie Pan jak? To bardzo proste: ten “zanleziony worek ze złotem” był wyjątkowo pojemny i pozwalał “zjednywać” zwolenników nawet wśród najbardziej zagorzałych przeciwników! To naprawdę bardzo proste i mógłbym Panu opisać wiele przykladów z życia.
Pozdrawiam,
JP
Jerzy Przystawa -- 09.02.2009 - 14:32