Ja Piskorskiego już od dekady co najmniej w polityce widzę, może i dłużej – nie zastanawiałem się. Te same ryje, ciągle, tylko pod nowymi/starymi szyldami.
Tylko co to za nowość
Ja Piskorskiego już od dekady co najmniej w polityce widzę, może i dłużej – nie zastanawiałem się. Te same ryje, ciągle, tylko pod nowymi/starymi szyldami.
Piotr Wołejko -- 21.02.2009 - 18:14