Autopamflet

Autopamflet

Osiołek mial wygodną obórkę. Jadło może niezbyt urozmaicone, ale do syta. Poza tym ogromny wybieg pełen mnóstwa ciekawych zakamarków. I soczystej trawy. Służył do zabawy dla dzieci gospodarza, nie do cięzkiej roboty, zatem żle mu nie bylo. Mógł witać aplauzem wschody i zachody slońca, byle bez przesadnej głośności. Kiedyś, jakiś nawiedzony miłośnik zwierząt z dalszej rodziny gospodarza oburzony więzieniem zwierzęcia w ciasnym gorsecie (w jego mniemaniu) niewielkiego padoka, otworzył szeroko ogrodzenie i rzekł. “Oto wolność!”
Osiołek podreptał za ogrodzenie, rozejrzał się, podrapał kopytkiem w ucho….
i wrócił z powrotem.

tarantula


Niezależni By: germania (7 komentarzy) 15 marzec, 2009 - 12:07