Trafiłem na ten tekst przypadkiem, zainteresowany informacją, ze były polski wiceminister ogłasza upadek Wielkiej Brytanii oraz nastanie ateistycznej inkwizycji na Wyspach. To, że jest z PiS, to przypadek. Jakoś spokojnie sobie wyobrażam, że podobne rzeczy mógłby wygadywać reprezentant PO. PSL zasadniczo sie religią nie zajmuje, a goście z SLD raczej by zacierali ręce.

Padło tu ostatnio parę stwierdzeń, o kulturze organizacyjnej państwa i społeczeństwa, korzeniach rzymskich itp… No ale jak widzę, kogo nasze największe partie desygnuja na ministrów lub na szefów komisji sejmowych – to stwierdzam że oglądanie się na Szwecję czy Norwegię jest bez sensu. Nie jestem wyborcą PiSu, więć mnie to powiewa, ale i też jestem pewny, że poprzez takie działania jak promowanie takich Czartoryskich powrót do władzy Brata Zacieklejszego będzie zwyczajnie niemożliwy.
Można być kontrowersyjnym. Ale śmieszność zabija każdego polityka i każdą partię.