Jotesz&Igla,

Jotesz&Igla,

ale ta Maslowska nie jest taka zla:)
Ja czytalem “Wojne polsko ruska pod faga bialo czerwona” i mozna sie w to wciagnac czy wczuc.

Acz fakt, wspolczesnej literatury polskie (a i obecej w wiekszosci tez) z zasady nie czytam, bo za duzo badziewia jest.

A co do popkultury?
No ja w sumie w pokulturze od dziecinstwa wyrastam, a wraczej w misz maszu kultury popularnej i tzw. wysokiej, wiec pewnie jestem bardziej liberalny tu.
Zreszta juz romantycy przeciez zakwestionowali podzial na tzw. kulture wysoka i niska:)

P.S. Nie moge pisac polskich liter, wkurza mnie to, wiec spadam z neta

pzdr


O księgarni By: cierncyprysu (18 komentarzy) 24 marzec, 2009 - 17:12