To, że ukraińscy sąsiedzi niosący Polakom nadzieję, ochronę, żywność, ukrycie.
Życie..
Sa przedstawiani jako właściwie dziwacy, odstępcy od swojego narodu.
Tymczasem ja bym pisząc o nich podkreślał i wyczerniał, że to właśnie byli Ukraińcy, nasi sąsiedzi, porządni ludzie.
A tamci to byli szubrawcy, upowcy, bandyci a nie Ukraińcy.
Nie wiem jak to jest w ukraińskich
przekazach ale usiłuję to wyczytać w twoich.
Co mnie uderza?
To, że ukraińscy sąsiedzi niosący Polakom nadzieję, ochronę, żywność, ukrycie.
Życie..
Sa przedstawiani jako właściwie dziwacy, odstępcy od swojego narodu.
Tymczasem ja bym pisząc o nich podkreślał i wyczerniał, że to właśnie byli Ukraińcy, nasi sąsiedzi, porządni ludzie.
A tamci to byli szubrawcy, upowcy, bandyci a nie Ukraińcy.
Tak to widzę, może źle tłumaczę?
Igła -- 19.04.2009 - 13:32