Inna sytuacja była na Zamojszczyźnie, inna na Wołyniu i w Galicji.
Poza tym akcji takich jak w Sahryniu nie było wiele.
czy AK mordujac tysiac cywili byla lepsza od upa mordujacej 20 tysiecy??
jesli tak wyjasnij to ojcu ktory stracil syna…
Patrząc w ten sposób nie dojdziemy do żadnych wniosków, bo trzeba by napisać tyle książek o historii, ile było ludzkich losów.
Liczą się proporcje, właśnie 1:20 to jest dobra proporcja i dla mnie to wystarcza by uznawać UPA za organizację zbrodniczą a AK nie.
@
Inna sytuacja była na Zamojszczyźnie, inna na Wołyniu i w Galicji.
Poza tym akcji takich jak w Sahryniu nie było wiele.
czy AK mordujac tysiac cywili byla lepsza od upa mordujacej 20 tysiecy??
jesli tak wyjasnij to ojcu ktory stracil syna…
Patrząc w ten sposób nie dojdziemy do żadnych wniosków, bo trzeba by napisać tyle książek o historii, ile było ludzkich losów.
Dymitr (gość) -- 15.05.2009 - 10:05Liczą się proporcje, właśnie 1:20 to jest dobra proporcja i dla mnie to wystarcza by uznawać UPA za organizację zbrodniczą a AK nie.