Rzeczywiście, to nie ma sensu. Najpierw piszesz o Wołku, że jego tekst “wpisywał się w scenariusz działań zaplanowanych przez Cioska, Urbana i gen. Pożogę”, a teraz piszesz o mnie, że jestem “sterowaną marionetką medialnej propagandy”.
Trzymaj się ciepło.
To nie ma sensu
Rzeczywiście, to nie ma sensu. Najpierw piszesz o Wołku, że jego tekst “wpisywał się w scenariusz działań zaplanowanych przez Cioska, Urbana i gen. Pożogę”, a teraz piszesz o mnie, że jestem “sterowaną marionetką medialnej propagandy”.
Torlin (gość) -- 21.05.2009 - 15:11Trzymaj się ciepło.