Za takie teksty Pana lubię!
Drobiazgi jak to, że Olejnikówna po mężu była Wasowska, a żona Rokity to Rokicina, nie odbierają radości z czytania.
Pozdrawiam
Drogi Igło!
Za takie teksty Pana lubię!
Drobiazgi jak to, że Olejnikówna po mężu była Wasowska, a żona Rokity to Rokicina, nie odbierają radości z czytania.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 24.05.2009 - 12:18