Niedługo pewnie tak obleziemy ten “ udręczony łeb ziemi” aż ona nas po prostu strząśnie nie wiem jak, za pomoca jakiejś supergrypy jak z powieści Kinga czy innego świństwa. Mnożymy sie na potęgę nie dążąc do równowagi z otaczającym nas środowiskiem, my je po prostu ekspolatujemy i idziemy dalej. To dygresja do pomysłów wspólczesnych “moralistów. Mnóżmy się jak prawił papież (ponad miarę) a seks tylko dla zapłodnienia jak w przypadku zwierząt. Kara śmierci za aborcję to pomysł takiej samej rangi jak “czarownice na stos”.
...
Niedługo pewnie tak obleziemy ten “ udręczony łeb ziemi” aż ona nas po prostu strząśnie nie wiem jak, za pomoca jakiejś supergrypy jak z powieści Kinga czy innego świństwa. Mnożymy sie na potęgę nie dążąc do równowagi z otaczającym nas środowiskiem, my je po prostu ekspolatujemy i idziemy dalej. To dygresja do pomysłów wspólczesnych “moralistów. Mnóżmy się jak prawił papież (ponad miarę) a seks tylko dla zapłodnienia jak w przypadku zwierząt. Kara śmierci za aborcję to pomysł takiej samej rangi jak “czarownice na stos”.
ernestto -- 29.05.2009 - 12:35