Gretchen
No cóż, dzisiaj w trójce Artur Orzech stwierdził, że nigdy by się nie wybrał na Duffy. Ale na Open trafił na nią i był zachwycony.
Może się nie znam…
Grzesiu
Na Lacrimosę jedzie mój znajomy z Rzeszowa ;)
I nie kręć nosem na ten Opener. Pojedź, sam zobaczysz, że warto.
Witam dyżurnych Komentatorów txt :):):)
Bardzo mi miło.
Gretchen
No cóż, dzisiaj w trójce Artur Orzech stwierdził, że nigdy by się nie wybrał na Duffy. Ale na Open trafił na nią i był zachwycony.
Może się nie znam…
Grzesiu
Na Lacrimosę jedzie mój znajomy z Rzeszowa ;)
I nie kręć nosem na ten Opener. Pojedź, sam zobaczysz, że warto.
Pozdr
RafalB -- 15.07.2009 - 23:27