Niestety wypisuje Pan takie piramidalne bzdury, że nawet nie ma jak prostować. Problem polega na tym, że Pan się nie posługuje językiem, którym to można wytłumaczyć, albo nie chce się Pani nim posługiwać. Notka jest typowym wkładem do blogowej debaty: wyrzucić z siebie słowa i stwierdzić, że wszystko jest proste jak drut. A co ma w tym kontekście ustawa lustracyjna, to już zupełnie nie wiem. Trochę to wygląda tak jak drwiny babki zielarki z doktora Wilczura.
-->J.M.
Niestety wypisuje Pan takie piramidalne bzdury, że nawet nie ma jak prostować. Problem polega na tym, że Pan się nie posługuje językiem, którym to można wytłumaczyć, albo nie chce się Pani nim posługiwać. Notka jest typowym wkładem do blogowej debaty: wyrzucić z siebie słowa i stwierdzić, że wszystko jest proste jak drut. A co ma w tym kontekście ustawa lustracyjna, to już zupełnie nie wiem. Trochę to wygląda tak jak drwiny babki zielarki z doktora Wilczura.
referent Bulzacki -- 10.08.2009 - 18:30