znalazłem po raz kolejny potwierdzenie tezy, ze dziennikarze powielają głupotę polityków i odwrotnie.
Otórz na Twitterze, gdzie znaczną część wymieniających cudze złote myśli stanowią dziennikarze czekali na te pieniadze do północy. Tymczasem ostatnia, bankowa sesja rozliczeniowa jest w okolicach 14-tej. O czym te bęcwały nie wiedzą.
Teraz sobie czytam po gazetach jak do spółki linczują gen.Skrzypczaka. Podobno podważył pryncypia, ustrój, konstytucje i demokrację.
A ja przy tej okazji
znalazłem po raz kolejny potwierdzenie tezy, ze dziennikarze powielają głupotę polityków i odwrotnie.
Otórz na Twitterze, gdzie znaczną część wymieniających cudze złote myśli stanowią dziennikarze czekali na te pieniadze do północy. Tymczasem ostatnia, bankowa sesja rozliczeniowa jest w okolicach 14-tej. O czym te bęcwały nie wiedzą.
Teraz sobie czytam po gazetach jak do spółki linczują gen.Skrzypczaka. Podobno podważył pryncypia, ustrój, konstytucje i demokrację.
Igła -- 18.08.2009 - 07:01