to polecam “Homo faber” Frischa, bo inne rzeczy przynajmniej juz moim zdaniem tak dobre nie są. Acz “Powiedzmy, gantenbein” ciekawy jest, ale i męczący.
pzdr
Marku, to jak nic nie czytałeś
to polecam “Homo faber” Frischa, bo inne rzeczy przynajmniej juz moim zdaniem tak dobre nie są.
Acz “Powiedzmy, gantenbein” ciekawy jest, ale i męczący.
pzdr
grześ -- 14.09.2009 - 20:54