Piliśmy wino z Eneaszem. Witkacy mi przypieprzał w stylu: – Nie stać cie na wódkę? Potem pijani szliśmy po grobli a wokół przelewały się i wrzeszczały gigantyczne pijawki. Sen jak sen, ale bardzo, prawda, realistyczny. Hej
Wspólny blog I & J
Śnił mi się dzisiaj Witkacy
Piliśmy wino z Eneaszem. Witkacy mi przypieprzał w stylu: – Nie stać cie na wódkę?
Potem pijani szliśmy po grobli a wokół przelewały się i wrzeszczały gigantyczne pijawki.
Sen jak sen, ale bardzo, prawda, realistyczny. Hej
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 17.09.2009 - 18:45