Docencie — tak, z tym, że jak mówię o Reggae religijnym, to mam na myśli coś szczególnie religijnego, od większości Reggae różniącego się głównie tym, że nie tylko nie zachęca do palenia trawy, ale wręcz odradza wszystko, to co teraz świat uważa za najprzyjemniejsze, a wcale nie koniecznie słuszne. Bo łatwo zauważyć, że niemal wszelkie Reggae mówi o miłości i jedności i takie tam… Ale to nie wszystko.
Tak. Wspominałeś niedawno, gdzieś u siebie :-D
Widzisz — Pamiętam :-D
Ja właśnie słucham EWR
Może zapodam cuś:
Albo:
To moje ulubione. Napiszę za niedługo.
Docencie — tak, z tym, że jak mówię o Reggae religijnym, to mam na myśli coś szczególnie religijnego, od większości Reggae różniącego się głównie tym, że nie tylko nie zachęca do palenia trawy, ale wręcz odradza wszystko, to co teraz świat uważa za najprzyjemniejsze, a wcale nie koniecznie słuszne. Bo łatwo zauważyć, że niemal wszelkie Reggae mówi o miłości i jedności i takie tam… Ale to nie wszystko.
Dobra, napiszę o tym może w środę...
Jachoo -- 11.10.2009 - 21:37Pozdrawiam