Taki miałam zamysł, żeby je odrealnić, bo to dobrze oddaje atmosferę Homework, która też jest taka nierealna. Jakbyś spotkał się z czymś zaskakująco nieoczekiwanym.
Nie wyzłośliwiaj się, nie wyzłośliwiaj. Nie wiem skąd nagle do mnie ta sztuka przyfruwa, mam pewną koncepcję, ale jej nie zdradzę.
Staram się nie przegapiać rzeczy, których byłoby mi żal, a jeszcze jak się same zapraszają to wyjścia nie mam.
Grzesiu
Taki miałam zamysł, żeby je odrealnić, bo to dobrze oddaje atmosferę Homework, która też jest taka nierealna. Jakbyś spotkał się z czymś zaskakująco nieoczekiwanym.
Nie wyzłośliwiaj się, nie wyzłośliwiaj. Nie wiem skąd nagle do mnie ta sztuka przyfruwa, mam pewną koncepcję, ale jej nie zdradzę.
Staram się nie przegapiać rzeczy, których byłoby mi żal, a jeszcze jak się same zapraszają to wyjścia nie mam.
Pozdrowienia i czekam na coś o filmie.
P.S. Wieczorem dorzucę swoje duety do Twoich.
Gretchen -- 30.10.2009 - 15:38