akurat wystarczy przeczytać artykuł Geberta (warszawskiego) by zauważyć, że piszesz nieprawde choćby w pierwszym punkcie.
Poza holocaustem wymienia on ludobójstwo Ormian własnie,ludobójstwo w Rwandzie i ludobójstwo ludu Hororo w Namibii jako spełniające te prawne kryteria, których zresztą on akurat nie wymyślił.
Artykuł zalinkowałem, wystarczy przeczytać, ale łatwiej ukuć se zgrabną tezę i z fantomami walczyć.
Pozostałe trzy punkty sa zupełnie od czapy, bo Gebert nie pisze w tym artykule nic, co by było z nimi związane.
Ostatni akapit strzałem więc kulą w płot, bo Gebert nie bronił w artykule wcale wyjątkowości Holocaustu jako jedynego ludobójstwa, podął bowiem jeszcze trzy przykłady.
MAw-ie,
akurat wystarczy przeczytać artykuł Geberta (warszawskiego) by zauważyć, że piszesz nieprawde choćby w pierwszym punkcie.
Poza holocaustem wymienia on ludobójstwo Ormian własnie,ludobójstwo w Rwandzie i ludobójstwo ludu Hororo w Namibii jako spełniające te prawne kryteria, których zresztą on akurat nie wymyślił.
Artykuł zalinkowałem, wystarczy przeczytać, ale łatwiej ukuć se zgrabną tezę i z fantomami walczyć.
Pozostałe trzy punkty sa zupełnie od czapy, bo Gebert nie pisze w tym artykule nic, co by było z nimi związane.
Ostatni akapit strzałem więc kulą w płot, bo Gebert nie bronił w artykule wcale wyjątkowości Holocaustu jako jedynego ludobójstwa, podął bowiem jeszcze trzy przykłady.
pzdr
grześ -- 16.11.2009 - 19:40