bohater w sumie miał byc sprzeczny.
Ale co konkretnie widzisz w nim sprzecznego, bo to by było ciekawe, psychologiczna analiza bohatera:) Acz pewnie za mało danych.
Mroczność to tu w ogóle taka sobie jest. Ale nie miało być jej zbyt dużo, miało byc nihilistycznie i beznadziejnie.
Chyba, nie pamiętam, bo dawno pisałem.
Co do wulgaryzmów zgoda.
Szczerze mówiąc nie mam jakoś zaufania do niektórych zaciekłych wrogów wulgaryzmów:)
I w realu i w wirtualu.
Pozdrawiam i zajrzyj do najnowszej notki, opowieść smętna mi sie piosenkowa napisała…
Gre,
bohater w sumie miał byc sprzeczny.
Ale co konkretnie widzisz w nim sprzecznego, bo to by było ciekawe, psychologiczna analiza bohatera:)
Acz pewnie za mało danych.
Mroczność to tu w ogóle taka sobie jest.
Ale nie miało być jej zbyt dużo, miało byc nihilistycznie i beznadziejnie.
Chyba, nie pamiętam, bo dawno pisałem.
Co do wulgaryzmów zgoda.
Szczerze mówiąc nie mam jakoś zaufania do niektórych zaciekłych wrogów wulgaryzmów:)
I w realu i w wirtualu.
Pozdrawiam i zajrzyj do najnowszej notki, opowieść smętna mi sie piosenkowa napisała…
grześ -- 28.11.2009 - 00:34