Jerzy i Grześ

Jerzy i Grześ

sama też zauważyłam, że lepiej mi idzie z dialogami, choć początkowo z tym miałam szczególny problem.

A co do dłoni, ta ich chłodność jest wpisana specjalnie, by pasowała do dalszej fabuły. Ja mam b. zimne dłonie, a znam kogoś, co właśnie posiada takie chłodno-kojące małe dłonie.

A czy wątek romansowy będzie przewidywalny….hi hi, tego nie zdradzę.

Serdeczności.:D

Wspólny blog I & J


Dom Elżbiety X By: alga (12 komentarzy) 5 grudzień, 2009 - 23:05