niczegom nie zaniedbała, synek rano odprowadzony do zerwówki, okna już pomyłam, poszorowałam dywany…w c.o. napalone, jutro będe gotowała bigos i kapustę.
Opowieść pisałam w nocy, więc jedynie może się to odbić na mojej wątpliwej urodzie.;p
Pozdro.:D
Wspólny blog I & J
Jerzy
niczegom nie zaniedbała, synek rano odprowadzony do zerwówki, okna już pomyłam, poszorowałam dywany…w c.o. napalone, jutro będe gotowała bigos i kapustę.
Opowieść pisałam w nocy, więc jedynie może się to odbić na mojej wątpliwej urodzie.;p
Pozdro.:D
Wspólny blog I & J
Alga -- 15.12.2009 - 22:22