I jutro mnie nie zjedzą w urzędzie skarbowym? Dzisiaj zadzwonili do mnie i chcą pieniędzy.
Pino mówi, że nie powinnam wychodzić z domu wcale do 1 stycznia, bo to się skończy tak, że wpadnę pod ciężarówkę z kiszoną kapustą.
To dobrze, Merlocie
I jutro mnie nie zjedzą w urzędzie skarbowym?
Dzisiaj zadzwonili do mnie i chcą pieniędzy.
Pino mówi, że nie powinnam wychodzić z domu wcale do 1 stycznia, bo to się skończy tak, że wpadnę pod ciężarówkę z kiszoną kapustą.
Gretchen -- 30.12.2009 - 00:23