Nie jestem ekspertem od układów klimatycznych, lecz bywałem w Afryce Zachodniej i uważam, że “wysuszające” działanie płynącego na południe prądu kanaryjskiego jest niewielkie. Na klimat zachodniej Afryki ma natomiast ogromny wpływ niosący zimne wody antarktyczne prąd benguelski, który jest odpowiedzialny za suchy klimat pustyni Namib.

Prąd kanaryjski najwyraźniejszy jest w okolicach marokańskiego kurortu Essaouira (dawnej kolonii portgalskiej Mogador), gdzie w zimnych, skalisych wodach Atlantyku uprawia się kite-surfing, ale klimat wcale nie jest suchy – okolice Essaouiry znane są z gęstych lasków tujowych, z których pozyskuje się aromatyczne drewno na miejscowe wyroby stolarstwa artystycznego.

Bardziej na południe od góra Atlas zaznacza się już przede wszystkim wiejący od wschodu passat, który dominuje klimat. Mogę się jednak zgodzić, że połączone siły passatu oraz prądu kanaryjskiego przyczyniają się do pustynnego charakteru obszaru Sahary Zachodniej (Maroko-Mauretania).

Pozdrawiam,