kłótnia (polityczna) to była ze dziadkiem z Niemcowej, co to pozjadał wszystkie rozumy i trochę mu się odbijało…
miarkowałem się w słowach, bo to jednak byl gospodarz, ale jak wyjechal z tekstem że AK i UPA to jeden pies …
to już wolałem wyjść wypić grzańca z dzieciakami z Sandecji, heheh
PIN
kłótnia (polityczna) to była ze dziadkiem z Niemcowej, co to pozjadał wszystkie rozumy i trochę mu się odbijało…
miarkowałem się w słowach, bo to jednak byl gospodarz, ale jak wyjechal z tekstem że AK i UPA to jeden pies …
to już wolałem wyjść wypić grzańca z dzieciakami z Sandecji, heheh
MAW -- 06.01.2010 - 23:46