Trzeba było kupić piątkę, a nie szóstkę, bo za kwadrans powinnam pojechać na Rynek, a to profanacja pić Heńka w pośpiechu…
I chciałam jeszcze zaznaczyć, że bardzo lubię niedziele.
A ja piję piwo
Trzeba było kupić piątkę, a nie szóstkę, bo za kwadrans powinnam pojechać na Rynek, a to profanacja pić Heńka w pośpiechu…
I chciałam jeszcze zaznaczyć, że bardzo lubię niedziele.
Pino -- 17.01.2010 - 17:14