każda edycja notki i każda edycja komentarza zapisuje jedynie nową wersję, nie nadpisując pierwotnej/poprzedniej wersji, ale ta funkcjonalność była i jest używana jedynie w sytuacjach awaryjnych – czyli np. komuś się odwidzi i chce odzyskać treść “nadpisanych” notek lub omyłkowo wyedytowany komentarz. Podglądu “dla ciekawskich” w tym systemie “wersji” (versioning) nie ma, bo to już by była przesada lekka, ale do komentarzy “skasowanych” da się dotrzeć, jak widać. Nie planujemy w tym zakresie żadnych ułatwień (żeby dało się przeglądać sam kosz), bo jest to jedynie takie nie rzucające się w oczy narzędzie realizujące ideę transparentności, zwłaszcza odkąd wiadomo, że admin nie kasuje żadnych notek ani żadnych komentarzy i może to robić wyłącznie gospodarz bloga.
W praktyce
każda edycja notki i każda edycja komentarza zapisuje jedynie nową wersję, nie nadpisując pierwotnej/poprzedniej wersji, ale ta funkcjonalność była i jest używana jedynie w sytuacjach awaryjnych – czyli np. komuś się odwidzi i chce odzyskać treść “nadpisanych” notek lub omyłkowo wyedytowany komentarz. Podglądu “dla ciekawskich” w tym systemie “wersji” (versioning) nie ma, bo to już by była przesada lekka, ale do komentarzy “skasowanych” da się dotrzeć, jak widać. Nie planujemy w tym zakresie żadnych ułatwień (żeby dało się przeglądać sam kosz), bo jest to jedynie takie nie rzucające się w oczy narzędzie realizujące ideę transparentności, zwłaszcza odkąd wiadomo, że admin nie kasuje żadnych notek ani żadnych komentarzy i może to robić wyłącznie gospodarz bloga.
Admin -- 23.02.2010 - 22:11