W zasadzie wpis pani Iwony mi się podoba (i dobrze, że duża część kobiet myśli inaczej niż tow. Środa).
W jednym tylko punkcie się zjeżyłem.
alga
3. A w trzecim , sama nie wiem, o co chodzi, jakie związki wyznaniowe są finansowane przez państwo?
Na ten przykład, kościół rzymsko-katolicki.
Taka pazerna organizacja, co to lubi przejmować ziemię za 1% rynkowej wartości, wysyła do wojska swoich politruków (żyją sobie jak pączki w maśle, w stopniach oficerskich), a do niedawna sprowadzała Mercedesy i BMW jako “obiekty kultu religijnego” (!!!) żeby uniknąć cła.
W samym Krakowie, droga pani Iwono, w/w związek wyznaniowy ma już więcej ziemi, niż wynosi obszar Starego Miasta (!!!) Tak się jakoś dziwnie złożyło, że przy “odzyskiwaniu” dawnych dóbr, “odzyskał” ich więcej, niż ich miał w 1939.
Cuda, cuda, cud to nie nowinka …
Tym niemniej wpis pochwalam, ładne antidotum na bełkot tow. Środy i jej podobnych michniko-idów.
jedna sprawa
W zasadzie wpis pani Iwony mi się podoba (i dobrze, że duża część kobiet myśli inaczej niż tow. Środa).
W jednym tylko punkcie się zjeżyłem.
3. A w trzecim , sama nie wiem, o co chodzi, jakie związki wyznaniowe są finansowane przez państwo?
Na ten przykład, kościół rzymsko-katolicki.
Taka pazerna organizacja, co to lubi przejmować ziemię za 1% rynkowej wartości, wysyła do wojska swoich politruków (żyją sobie jak pączki w maśle, w stopniach oficerskich), a do niedawna sprowadzała Mercedesy i BMW jako “obiekty kultu religijnego” (!!!) żeby uniknąć cła.
W samym Krakowie, droga pani Iwono, w/w związek wyznaniowy ma już więcej ziemi, niż wynosi obszar Starego Miasta (!!!) Tak się jakoś dziwnie złożyło, że przy “odzyskiwaniu” dawnych dóbr, “odzyskał” ich więcej, niż ich miał w 1939.
Cuda, cuda, cud to nie nowinka …
Tym niemniej wpis pochwalam, ładne antidotum na bełkot tow. Środy i jej podobnych michniko-idów.
MAW -- 08.03.2010 - 00:48