A ja na moment poczułem się jak lisek, co przebiegał wczoraj wśród śniezycy wskroś mojego podwórka i zerkał w okna domostwa ukradkiem, spode oka…
Szkoda, że lisek ubił te bażanty, co łaziły tu na wiosnę zeszłego roku wokół. Sasiad chce ubić liska, bo mu kury w kurniku dusi.
Hej bażanciki
A ja na moment poczułem się jak lisek, co przebiegał wczoraj wśród śniezycy wskroś mojego podwórka i zerkał w okna domostwa ukradkiem, spode oka…
Szkoda, że lisek ubił te bażanty, co łaziły tu na wiosnę zeszłego roku wokół. Sasiad chce ubić liska, bo mu kury w kurniku dusi.
Synergie -- 15.03.2010 - 19:16