… Pierwszy cyngiel kliki, Niby taki chojrak, A pisze wierszyki?
Jeszcze go co gorsza Wena w plecy swędzi. Utoniem w liryce. Tyle z tego będzie…
PS. Graf wybaczy, że dopiero dzisiaj się ustosunkowywuję, ale Graf rozumie: racja stanu, wielki zbiorowy obowiązek, te rzeczy…
no i pot, krew i łzy.
Coś mi tutaj nie gra…
…
Pierwszy cyngiel kliki,
Niby taki chojrak,
A pisze wierszyki?
Jeszcze go co gorsza
Wena w plecy swędzi.
Utoniem w liryce.
Tyle z tego będzie…
PS. Graf wybaczy, że dopiero dzisiaj się ustosunkowywuję, ale Graf rozumie: racja stanu, wielki zbiorowy obowiązek, te rzeczy…
no i pot, krew i łzy.
merlot -- 16.03.2010 - 11:09