Nie ma co się przejmować za bardzo. Ja też parę własnych notek skopałam totalnie.
Za szybko, zbyt prosto i… do kitu.
A za tamte gaduły naprawdę dziękuję. Nawet jeśli palnęłam głupotę (a palnęłam) polazłam poczytać, zastanowiłam się i coś nowego z tych gaduł wylazło. Coś dobrego. Przynajmniej dla mnie.
Dzięki.
ps. Niech jodły pięknie rosną. Nie sadź tylko modrzewi w towarzystwie świerków. Będą chorować tworząc łańcuszek spożywczy dla takiego małego… Czasem trzeba wybrać: albo rybka albo akwarium.
Wzajemności (z tą zapłatą) oczekuję od Najwyższego. :)
Nie ma co się przejmować za bardzo. Ja też parę własnych notek skopałam totalnie.
Za szybko, zbyt prosto i… do kitu.
A za tamte gaduły naprawdę dziękuję. Nawet jeśli palnęłam głupotę (a palnęłam) polazłam poczytać, zastanowiłam się i coś nowego z tych gaduł wylazło. Coś dobrego. Przynajmniej dla mnie.
Dzięki.
ps. Niech jodły pięknie rosną. Nie sadź tylko modrzewi w towarzystwie świerków. Będą chorować tworząc łańcuszek spożywczy dla takiego małego… Czasem trzeba wybrać: albo rybka albo akwarium.
Magia -- 20.03.2010 - 17:52