Ja mam takie samo zdanie o wszystkich partiach zasiadających w obu izbach sejmu. Nie widzę specjalnej różnicy pomiędzy PO, PiS, SLD i PSL czy palikociarnią.
To, że ktoś ten bałagan kontroluje, jest raczej pewne. Niestety obawiam się, że ośrodki kontroli leżą poza naszymi granicami.
Pozdrawiam
Ja nie mam takiego zdanie o wszystkich. Bardzo łatwo jest ową inna jakoś obaczyć. Wszak gołym okiem widać jedno środowisko polityczne – mimo różnych partii które jest bardzo spolegliwe i działa wg zasady “kruk krukowi oczu nie wykole”. Jest to obraz polityki reglamentowanej wypracownaej przy okrągłym stole.
Niestety pojawił się wyłom w tej układance. A mianowicie Kaczyńscy, którzy nie chcieli zatrzymać rozwoju demokracji na ustaleniach okrągłego stołu (demorakcji reglamentowanej). No imamy pełen obraz systemu który na siłę chce sie domknąć spowrotem po wygranych wyborach dywersji z PiS( prezydenckich jak i parlamentarnych).
W tym kontekście należy patrzeć również na likwidację dywersantów pod Smoleńskiem, poświęcając także kilku swoich dla lepszego efektu.
Jeśli zaś chodzi o ośrodek władzy, to widać wyraźnie symbiozę Kremla i Warszawy rozpoczęta błyskawicznie ideą pojednania a potem zbliżenia dyplomatycznego tuż po 10 kwietnia 2010. Pierwsza jaskółka, to odprawa ambasadorów Polski w obecności Ławrowa. Zostaliśmy błyskawicznie strefą wpływów niemiecko-rosyjskich. A przecież polityka zagraniczna oby tych Państw to błyskawiczne zbliżenie w którym Polska jest petentem a nie partnerem.
Jesteśmy pionkiem w rękach zagranicznych mocarstw, a właściwie dwóch: Niemc-ROsji. To od nich zależy to, jakim państwem w srodku europy będziemy. Jeśli nadal Polska będzie w rękach Tuskoidów.
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
@J.M.
Ja mam takie samo zdanie o wszystkich partiach zasiadających w obu izbach sejmu. Nie widzę specjalnej różnicy pomiędzy PO, PiS, SLD i PSL czy palikociarnią.
To, że ktoś ten bałagan kontroluje, jest raczej pewne. Niestety obawiam się, że ośrodki kontroli leżą poza naszymi granicami.
Pozdrawiam
Ja nie mam takiego zdanie o wszystkich. Bardzo łatwo jest ową inna jakoś obaczyć. Wszak gołym okiem widać jedno środowisko polityczne – mimo różnych partii które jest bardzo spolegliwe i działa wg zasady “kruk krukowi oczu nie wykole”. Jest to obraz polityki reglamentowanej wypracownaej przy okrągłym stole.
Niestety pojawił się wyłom w tej układance. A mianowicie Kaczyńscy, którzy nie chcieli zatrzymać rozwoju demokracji na ustaleniach okrągłego stołu (demorakcji reglamentowanej). No imamy pełen obraz systemu który na siłę chce sie domknąć spowrotem po wygranych wyborach dywersji z PiS( prezydenckich jak i parlamentarnych).
W tym kontekście należy patrzeć również na likwidację dywersantów pod Smoleńskiem, poświęcając także kilku swoich dla lepszego efektu.
Jeśli zaś chodzi o ośrodek władzy, to widać wyraźnie symbiozę Kremla i Warszawy rozpoczęta błyskawicznie ideą pojednania a potem zbliżenia dyplomatycznego tuż po 10 kwietnia 2010. Pierwsza jaskółka, to odprawa ambasadorów Polski w obecności Ławrowa. Zostaliśmy błyskawicznie strefą wpływów niemiecko-rosyjskich. A przecież polityka zagraniczna oby tych Państw to błyskawiczne zbliżenie w którym Polska jest petentem a nie partnerem.
Jesteśmy pionkiem w rękach zagranicznych mocarstw, a właściwie dwóch: Niemc-ROsji. To od nich zależy to, jakim państwem w srodku europy będziemy. Jeśli nadal Polska będzie w rękach Tuskoidów.
************************
poldek34 -- 04.01.2012 - 21:24W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .