Hm,

Hm,

ale jak już krytykujesz, to zapodaj te teksty z “Polityki” i GW” w linkach, bo tak to trochę jednostronne to, nie za bardzo wiem, co oni napisali.

Dowalanie się do “Witamy w piekle” mnie bawi, bo motyw piekła i im podobnych od dawna tkwi sobie w kulturze i języku itd

(Inna sprawa, że takim popkulturowym “satanistą” jest Nergal niejaki)

Acz z drugiej strony bawi mnie kontrast, że gorliwych katolików nie razi taki napis w kościele, gdyby to jakiś lewak z nim przyszedł, to byłby skandal i obraza uczuć religijnych od Tatr po Bałtyk.

P.S. A Szostkiewicz, niestety, loty obniżył, stał się jednowymiarowy i zapiekły w swym misjonarstwie.
Kiedyś, za starych czasów “7 dni świat” go ceniłem, teraz mnie raczej tylko nudzi w “Polityce” i ilość patosu i misyjności w jego tekstach zbliża go właśnie bardzo do Sakiewicza:), więc z tą bezludną wyspą, merlocie, to pomysł niezły.
Jeszcze bym im dołożył Piotra Stasińskiego i Łukasza Warzechę:)


Dzień z życia faszysty-satanisty By: Foxx (30 komentarzy) 11 styczeń, 2012 - 10:31