Dziwne zmiany w polityce

Dziwne zmiany w polityce

Sergiuszu, wielkie dzięki za tło historyczne.

Świat się zmienia, fora, bologowiska tak samo. Ameryka robi się z wolna krwisto czerwona, zwłaszcza na kampusach. Całe SF, Seattle, LA to mocno komunizujące miasta – proces skomunizowania trwa już od dawna. Gdzieś od 68 na oko.
Kiedy w 80 roku siedziałęm w Berkeley ( jak niektórzy mówią w Berkeleyu) to już uważano środowisko naukowe – zwłaszcza humanistyczne – za PINKOS. Czyli różowawych. Byłem dwa miesiące temu w San Francisco i w Berkeley i widać już głęboką czerwień. I tak jest na większości kampusów.

Na dodatek obcina sobie Ameryka jaja za pomocą politycznej poprawności, zastanawiania się czy można strzelić w wioskę czy nie, zapomniano co to jest collateral, jednym słowem mentalność celebrytów z LA rzuca się wszystkim tam na mózg.

Europa z kolei też się socjalizuje, Ziobrzyści przebąkują o niesprawiedliwości społecznej – to ciekawa kombinacja – PRAWICA nawołująca do urawniłowki. A socjalizm jak widać z wielu przykładów prowadzi do bidy. Nie można pseudodobrocią kierować krajem. Chociaż, jeśli spojrzeć na Norwegię, proces Breivika, to istotnie chyba cały kraj na bromie jedzie. Dużo czasu spędziłem w Oslo. Tam nawet psy nie szczekają. No ale dranie mają ropę, to ich stać na dobroć.

To w zasadzie przenicowanie forum na drugi Salon24 nie powinno mnie bardzo dziwić.


CE O DWA By: lagriffe (20 komentarzy) 24 kwiecień, 2012 - 14:27